piątek, 16 listopada 2012

Chainmaille  ciąg dalszy. Bransoleta z ceramiką i moja wariacja wzoru bizantyjskiego


4 komentarze:

  1. Super bransa...podziwiam za cierpliwość do tych malutkich kółeczek i wogóle ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ciebie podziwiam za ten sutaż bo ja bym ta nie mogła a ogniwka.... mnie relasują;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem jak to zrobiłaś, poplątane kółeczka, ale widać, ze to pełna precyzja! Podziwiam:D piękna biżuteria:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:).To akurat nie było aż takie trudne, są o wiele "gorsze" do zrobienia wzory , i szczerze powiedziawszy to jestem jeszcze "cieniutka" w ogniwkach bo są dziewczyny które naprawdę cuda robią :)

      Usuń