Przez chwilę było lenistwo , ale znów biorę się do pracy.
I przeżyłam rozczarowanie bo moja mini szlifiereczka się zbuntowała z niewiadomych przyczyn a miałam zrobić piękny klonowy liść na wyzwanie ,, To co kocham" ... i nic z tego dopóki nie naprawi jej mój mąż a może to trwać wieki ...;)
Może coś innego wymyślę ..
A teraz optymistyczny nawet bardzo akcent ... jak dla mnie oczywiście :)
Postanowiłam spróbować swoich sił w galeriach internetowych i wczoraj dostałam emiala że przyjęli mnie do Artillo. Teraz tylko założyć sklepik i ruszać....:)))
Po niedzieli wyślę zgłoszenia jeszcze w kilka miejsc ...może coś z tego będzie ...;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz