czwartek, 20 września 2012

Na dworze coraz zimniej ...  Ponura pogoda odebrała mi na chwilę wenę ale wczoraj cudownie ona do mnie wróciła ;) . Nie wiem czy to przez ciepłe kaloryfery czy przez litry kawy ale ważne że jest... 
I tak oto wczorajszy twór , kolory kamyczków sprawiają że robi się cieplej na serduszku


I jeszcze troszkę z zupełnie innej beczki.
Szambale które popełniłam dziś rano.
To nie pierwsze moje makramowe bransoletki ale pierwsze tego typu, i bez używania  tradycyjnych końcówek i zapięć 



I to tyle na razie. 
 Nie dawajmy się jesiennej melancholii ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz