czwartek, 6 września 2012

Ćoś troszkę starszego...

Jedna z pierwszych moich prac. Jak ją tworzyłam to miałam wrażenie że się porwałam z motyką na księżyc...


Miedź i zwykłe szklane perełki. 

Wisiorek stworzony z potrzeby tworzenia , ot taki zwykły...

Kolejna bransoletka. 
18 serduszek i ametysty.

Zwyklaczki ... :)

I to by było na tyle . Dopóki nie  zrobię więcej zdjęć.
A biżutki czekają  na obfotografowanie bo jestem uzależniona od tworzenia ;)

2 komentarze:

  1. Bardzo ładna jest ta bransoletka z ametystami. Fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za odwiedziny i miły komentarz ;) A bransoletka była pierwsza tak skomplikowaną moją pracą ... i myślałam że jej normalnie nigdy nie skończę... ale w sumie z efektu jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń